Najstarsze informacje o uprawie moreli pochodzą sprzed 4000 lat. Pierwszymi, którzy lubowali się w tym owocu byli Chińczycy i właśnie z chin się wywodzi. Już w starożytności odkryto, że owoc ten, poddany suszeniu, nie dość, że staje się wspaniałym prowiantem na podróż, bo przez niską ilość wody, nie był narażony na zepsucie w tak wysokim stopniu, to zyskuje inne, ciekawe smaki, niekoniecznie wyczuwalne w świeżym owocu! Właśnie za sprawą tych właściwości, owoc ten trafił do europy, bo był powszechnym elementem ekwipunku zabieranym przez kupieckie karawany. Dość szybko morela zdobyła popularność w krajach śródziemnomorskich, bo o ile wywodzi się z Azji, to na klimat tamtych rejonów również nie mogła narzekać. Z czasem próby uprawy moreli zaczęto podejmować również w Polsce i – o dziwo – te się powiodły! Mimo trudnych (biorąc pod uwagę standardowy klimat dla tego drzewa) warunków, morela jest często spotykanym owocem podczas przechadzki po polskim sadzie.
Spis treści
Suszone morele – wartości odżywcze
Choć przeciętna suszona morela liczy sobie około 30 kcal, to 100 gr tego owocu liczy już 300 kcal. Za pokrycie zdecydowanie większej części tej liczby odpowiadają węglowodany, co oznacza, że suszona morela może być wspaniałym substytutem słodkich przekąsek. Poza sporymi pokładami energii z węglowodanów, morela broni się wieloma innymi aspektami – chociażby zawartością błonnika. W każdym zjedzonym kawałku, 1/10 jego masy odpowiada właśnie temu składnikowi diety. Do tego w suszonych morelach możemy znaleźć takie pierwiastki jak: wapń, bor, żelazo, fosfor i potas, a każdy z nich ma pozytywny wpływ na nasz organizm. Oczywiście nie możemy zapomnieć o witaminach, a tę lukę wypełniają witaminy: A, B2 i C.
Suszone morele, a uroda
O zbawiennym wpływie błonnika na nasz organizm wie już chyba każdy – wspomaga pracę jelit, daje uczucie sytości, zapobiega zaparciom, oczyszcza nasz organizm z toksyn . Ale co ciekawe – połączenie dość sporych pokładów tego składnika z inną funkcją suszonych morel, jaką jest pozytywny wpływ tego owocu na zatrzymywanie wody w naszym organizmie, daje nam dość mocne przesłanki ku temu, że jedzenie suszonych moreli może pozytywnie wpłynąć na naszą urodę. Dzieje się tak, ponieważ nasza skóra będzie dzięki temu bardziej nawilżona, nasze kanały łojowe będą odblokowane, a to zminimalizuje ryzyko zmian skórnych.
Po sporcie!
Jeśli uprawiasz sport, suszone morele powinny znaleźć się w twoim jadłospisie, najlepiej po treningu. Wysoka dawka substancji odżywczych pozwoli na szybką regenerację sił po treningu, ale co ważne dla sportowca – nie są to puste kalorie, bo szereg witamin i minerałów dodatkowo wzmocni nasze ciało i wspomoże regenerację!
Pomysły na morelę w kuchni?
Poza tym, że suszona morela jest fantastyczną przekąska sama w sobie, to równie dobrze sprawdzi się jako dodatki do innych dań. Najprościej jest dodać je do deserów na słodko i śniadań. Nasza poranna owsianka zyska sporo na smaku i wartościach odżywczych. Nie mniej skorzystałyby na tym też na przykład jogurt, czy pudding! Coraz częściej spotyka się morelę obok mięsa. Jeśli lubisz kompozycje mięsne z drobiną słodyczy, na przykład z suszoną żurawiną lub suszoną śliwką, to śmiało możesz spróbować zastąpić je suszoną morelą! Co więcej – sprawdza się jako jeden z dodatków do gulaszu, ale i do tradycyjnej polskiej zupy, jaką jest… barszcz! Jest również częstym składnikiem sałatek. Co ciekawe, Japończycy morelę nie tylko suszą, ale i… marynują!
Morela moreli nie równa
Zwracaj uwagę na to, którą morelę wybierasz! I tyczy się to nie tylko tego owocu, ale wszystkich bakalii. Jednym z najpowszechniej stosowanych konserwantów jest dwutlenek siarki (SO2), który niekorzystnie wpływa na nasz organizm. Jednak aby uniknąć go na naszych morelach, trzeba przyjrzeć się dokładnie owocowi. Kusząca, jaskrawopomarańczowa barwa moreli powinna być dla nas sygnałem, że jego powierzchnia może być ona pokryta SO2. Jednak wszelkie wątpliwości powinna rozwiać etykieta – oznaczenie E220 (czasem E-220) mówi, że w owocach, które mamy zamiar kupić, znajduje się ten uboczny produkt spalania paliw kopalnianych. Różnice można też wyczuć, bowiem w odróżnieniu od intensywnej woni owoców z paczki bez konserwantu, ta druga będzie cechowała się „kwaskowatym” zapachem, a aromaty moreli będą stłumione. Jednak nie sam smak i zapach jest ofiarą SO2. Najbardziej ucierpi nasze ciało. U osób wrażliwych może powodować szereg odczuwalnych symptomów – bóle głowy, nudności, a nawet astmę siarczaną u astmatyków. Sytuacji nie poprawia też fakt, że przy stosowaniu E220 spada zawartość witamin w owocu. Użycie SO2 do konserwacji jest niestety powszechnym zabiegiem – dodawany jest on równie często do soków owocowych, innych owoców (najczęściej bakalii) i win – nawet tych wysokiej jakości.
Witamina A w suszonych morelach
Żółty kolor moreli wynika z obecności w jej składnikach β-karotenu. Posiada właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu może chronić organizm przed wolnymi rodnikami. Opóźnia to proces starzenia się organizmu i chroni go przed chorobami cywilizacyjnymi. β-karoten jest prekursorem witaminy A, dzięki czemu ma działanie chroniące wzrok i zapobiegające zwyrodnieniu plamki żółtej. Warto zauważyć, że w porównaniu ze świeżymi owocami suszone morele mają wyższą zawartość β-karotenu.
Indeks glikemiczny IG suszonych moreli
Indeks glikemiczny suszonych moreli wynosi 31. Sprawdź indeksy glikemiczne żywności.
Suszone morele i potas
Suszone morele warto jeść ze względu na zawartość potasu. 100 gram suszonych moreli zawiera 1162 mg, co stanowi 1/4 dziennego zapotrzebowania organizmu człowieka. Porady żywieniowe w tym zakresie są jasne – powinniśmy dostarczać organizmowi około 4700 mg potasu dziennie. Z tej perspektywy suszone morele są doskonałym źródłem naturalnego potasu.
Potas jest bardzo ważnym składnikiem odżywczym, który może kontrolować normalne funkcjonowanie serca i mózgu, a wiele wskazuje na to, że pomaga również ustabilizować ciśnienie krwi. Z tego powodu potas jest często polecany osobom z problemami sercowo-naczyniowymi. Zapewnia sercu zdrowie i energię do ciężkiej pracy. Osoby, u których po zawale serca rozwinie się niewydolność serca i cierpią na choroby serca, powinny dodać do swojej diety suszone morele.
Suszone morele leczą zaparcia
Podobnie jak inne suszone owoce, suszone morele są bogate w błonnik. Każda porcja suszonych moreli zawiera około 4 gramów błonnika pokarmowego, co stanowi około 16% zalecanej dziennej porcji. Morela zawiera błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny. Błonnik rozpuszczalny pomaga obniżyć poziom cholesterolu i cukru we krwi, a także sprawia, że czujesz się pełniejszy, co niewątpliwie pomaga schudnąć. Substancje nierozpuszczalne wspierają funkcje układu pokarmowego, m.in. stymulują pracę jelit. W ten sposób jesteśmy mniej dotknięci zaparciami. Włókno związane z wodą zapewnia również odpowiednią konsystencję stolca, co sprzyja wypróżnianiu. Dlatego suszone morele ustępują tylko śliwkom i są najbardziej polecanymi owocami dla pacjentów z przewlekłymi zaparciami. Regularne spożywanie moreli może znacząco poprawić jakość życia oraz zdrowie układu pokarmowego i wydalniczego.
Suszone morele i żelazo
Owoce te są również doskonałym źródłem żelaza. Średnie zapotrzebowanie na żelazo różni się znacznie w zależności od wieku, płci i pochodzenia. Najwięcej żelaza potrzebują kobiety w ciąży i karmiące piersią oraz kobiety po menopauzie. 100 gramów suszonych moreli zawiera 2,7 grama żelaza. W zależności od potrzeb ilość ta może zapewnić od 2% do 5% dziennego zapotrzebowania na żelazo dorosłych i dzieci. Jednak żelazo spożywane z morelami jest lepiej przyswajalne niż inne owoce. To wszystko dzięki witaminie C, która wspomaga wchłanianie tego pierwiastka przez organizm.
Żelazo jest jednym z podstawowych pierwiastków wspomagających produkcję hemoglobiny. Niedobór żelaza może powodować anemię lub anemię. Z tego powodu zaleca się również spożywanie moreli przez osoby, których organizm powinien zawierać więcej tego pierwiastka.
Wykorzystanie suszonych moreli
Suszone morele można spożywać na surowo bezpośrednio z opakowania. Ich smak jest szczególnie związany z Bożym Narodzeniem. Ze względu na swoją naturalną słodycz doskonale nadają się do przygotowania deserów. Na przykład mogą być stosowane jako dodatki do owsianki. Ponadto można je stosować również w daniach mięsnych, ponieważ podkreślają ich smak i wydobywają ich głębię.
Sprawdź najpopularniejsze wpisy na blogu:
Owoce liofilizowane – jak je wykorzystać?
Jak przekonać dziecko do jedzenia musli?
Pieczenie chleba – wskazówki i popularne błędy
Czerwona herbata na odchudzanie
Mrożona kawa – prosty przepis
Napoje bezmleczne — dlaczego warto je pić?
Pieczywo jasne czy ciemne — co wybrać?
Jaka herbata jest najzdrowsza?
Bakalie – które są najzdrowsze?
Czy pieczywo tuczy?
Jak obniżyć cholesterol? Zmień dietę!
Pyszny piernik z miodem. Przepis babci.
Jak parzyć zieloną herbatę?
Nasiona na odchudzanie – co wybrać?
Nasiona Chia – jak je jeść?
Słodkie przekąski z miodem
Owsianka na mleku czy wodzie?
Jakie napoje pić podczas upałów?
Czy liofilizacja jest lepsza od suszenia?
Pożywna owsianka do pracy w kilka minut? Sprawdź jak ją przygotować!